sobota, 6 października 2012

Książka na weekend - Klub niewiernych żon


Dzisiaj przychodzę do Was z książką. Za oknem ponuro i deszczowo a jakby tego było mało, to jeszcze zimno, brrrrrrr. Ja w taką pogodę nienawidzę wychodzić na dwór. Wychodzę tylko z psem i szybko wracam J Taka pogoda sprzyja czytaniu. Ja zazwyczaj wtedy czytam zaległe czasopisma, których nie miałam czasu przeczytać zaraz po ich kupieniu, a także książki. Szczególnie kiedy w weekend jest taka okropna pogoda, zasiadam sobie z kubkiem gorącej herbaty (obowiązkowo z sokiem malinowym J) i czytam. Dzisiaj piszę o książce, którą czytałam już dość dawno, bo około rok temu. Już sam tytuł mnie zainteresował, a jak przeczytałam o czym ona jest, bez zastanowienia poszłam z nią do kasy J

 
 


 
Jeśli lubicie serial „Gotowe na wszystko” czy też „Seks w wielkim mieście”, to koniecznie musicie przeczytać „Klub niewiernych żon”. Błyskotliwa, a zarazem przezabawna książka, która ukazuje kulisy życia zamożnych i gotowych na wszystko mieszkanek Los Angeles.
Cztery bogate i znudzone mężatki z Los Angeles zawierają umowę: każda w ciągu roku ma zaangażować się w co najmniej jeden romans. O ich sprawkach nie może się nikt dowiedzieć – mają zwierzać się tylko sobie i wzajemnie wspierać. Tak więc wkraczają – dwie ochoczo, jedna ostrożnie, a jedna bardzo niechętnie – na niebezpieczne ścieżki zdrady. Nim minie rok, odkryte zostaną tajemnice, spiętrzą się zdrady, wyjdą na jaw ukryte pragnienia, wypowiedzianych zostanie wiele kłamstw. Każda z kobiet stanie twarzą w twarz z prawdą o sobie, o tym, kim jest i co jest w życiu najważniejsze.
 
Ja czytałam tę książkę z zapartym tchem, strona po stronie, nie mogłam przestać. Uwielbiam „Gotowe na wszystko” jak również „Seks w wielkim mieście” i muszę przyznać, że „Klub niewiernych żon” ma podobny charakter. Chcecie się przekonać jak silna jest kobieca przyjaźń i do czego zdolne są kobiety ratujące swoją młodość? Przeczytajcie, warto J


Do zobaczenia na Facebooku!
 
 
 
 

4 komentarze:

  1. Szczerze mówiąc to bałam się, że wyjdzie mi jakaś zawrotna kwota ale stwierdzam jednak iż nie jest jeszcze tak najgorzej ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. W taką pogodę nic tylko zaszyć się z książką. I tak właśnie dzisiaj zrobiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja uwielbialam ''seks w wielkim miescie''' wiec ta ksiazka jest jak najbardziej dla mnie - kupie ja na pewno:))) dzieki za recenzje - pozdrawiam pa Agata

    OdpowiedzUsuń
  4. hey z tym olejowaniem to jest tak -
    ja od przeszlo roku do wlosow stosuje olejowanie - mie mam przez to wiecej wlosow ale mam bardzo zadbane i slicznie blyszczace:)) i co najwazniejsze wlasciwie nie potrzebuje juz innych odzywek a szampony te najtansze albo te dla dzieci(wedlug mnie najlepiej zmywaja olej: typu np: hipp...) koniecznie bez silikonow i SSl - niestety tymi np:L'Oreal Elseve Total Repair ..... nie zmyjesz oleju ...ciagle bedziesz miala wrazenie ze wlosy sa tluste.... wogole zrezygnuj z szamponow ze silikonami -one tylko pozornie poprawiaja jakosc wlosow - niby latwiej sie po nich rozczesuje ....ale nic nie dostarczaja wlosom.....
    powodzenia w przygodzie z olejowaniem:))))))))
    pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję gorąco za pozostawienie komentarza :)

Jeśli Twój komentarz się nie pojawił, to znaczy, że nie nadawał się do publikacji. Każdy komentarz, nawet negatywny można napisać kulturalnie.

Czasami komentarz trafia do folderu SPAM, który nie zawsze sprawdzam, więc jeśli komentarz nie był niecenzuralny, a mimo to go nie widzisz, pewnie pojawi się z opóźnieniem.